Epidemia koronawirusa- autor fraszek Andrzej Merta
Mnie -epidemia już nie złości.
pod jednym warunkiem!
że jest to epidemia miłości.
Marzy mi się korona ,
ale bez wirusa .
Boję się, że zdrowie
sprawi mi psikusa.
Lepiej w domu mieć wisusa,
niż podłapać koronawirusa.
Lepiej chodzić dziś w maseczce
niż być w trumnie
w ślicznej kiecce.