Jak co roku, w okresie wakacji, członkinie Klubu „Młodych Literatów” wybrały się na kolejne „jurajskie wędrowanie”. Było nas 15 .Trasa wiodła ze Skarżyc na Okiennik Wielki i dalej przez las do Piaseczna. W Skarżycach zwiedziłyśmy Sanktuarium NMP Skarżyckiej. W świątyni znajduje się pochodząca z 1604 r. cudowna ikona Najświętszej Marii Panny Skarżyckiej. Ciekawostką jest to że, w ogłoszonym przez lokalną gazetę konkursie na najpiękniejszy kościół powiatu zawierciańskiego , pierwsze miejsce zajęła właśnie świątynia Skarżycka. cieszy się ona dużą popularnością wśród mieszkańców, którzy tutaj zawierają związki małżeńskie i chrzczą dzieci.
Prowadząca grupę KML Pani Elżbieta Gacek, przypomniała również legendy związane ze skałą Okiennik Wielki i zamkiem Bąkowiec w Morsku. Kiedy w Morsku „zadomowili się” rycerze – rabusie gnębiący okoliczną ludność, lokalni „bojownicy” zgromadzili się pod Okiennikiem i przez wiele tygodni toczyli zawzięta walkę podjazdową przeciw rabusiom. Mściciele z Okiennika , jak ich nazwano , dzięki codziennym ćwiczeniom doszli do dużej biegłości we władaniu bronią. Ostatecznym szturmem zdobyli Bąkowiec i wymordowali rabusiów. Było to około 1390 roku.
Nasza coroczna wędrówka po Jurze świadczy, że obok aktywności intelektualnej ważna jest aktywność fizyczna na świeżym powietrzu. Naprawdę warto dbać o swoją formę fizyczną, choćby przez uprawianie tzw. slow joggingu, co znaczy niespieszne truchtanie przed siebie.
Slow jogging jest propozycją szczególnie polecaną seniorom a jurajskie ścieżki i szlaki są wymarzonym miejscem do takiego truchtania.
Elżbieta Gacek