Pikników…dalszy ciąg

Wyruszyliśmy we wtorkowy  poranek  z Zawiercia , aż do Rudnik  z uczniami z  klasy  czwartej i piątej ze Szkoły Podstawowej nr 5

Pogoda była wyjątkowa , słonko nas świeciło od samego rana .

Zorganizowaliśmy   zabawy „Bieg kelnera”

Papierowe talerzyki oaz piłka do ping-ponga przekazana była dla każdej drużyny Zawodnicy ustawili się na mecie, pierwszy zawodnik z każdej drużyny trzymał talerzyk, a na nim piłeczkę. Zawodnicy przekazywali talerzyk z piłeczką kolejnemu koledze z drużyny   oj joj się działo

Zabawa ,, Rzut dętką ROWEROWA ‘’

Ten wygrywał kto najdalej rzucił dętką  rowerowa  –  Emocje sięgały zenitu

Gra z „kometką” aby zacząć grę w badmintona potrzebne są przede wszystkim: rakietka i lotka  Kto  najdłużej odbijał lotka  i miał najwięcej podrzutów – wygrywał  . Gra  była bardzo   dynamiczna, wymagała szybkości i  precyzji ..

Zabawa ,,Trafiona   zatopiona’’

Rzucaliśmy kółkiem do położonej na trawie dętki rowerowej Wcale  to nie było takie łatwe Niektórzy trafiali za każdym razem  i inni niestety takiego fartu nie mieli .

Po ogłoszeniu kto zwyciężył w tych konkurencjach –rozdano  cenne   nagrody

Potem piekliśmy wspólnie kiełbaski  w ognisku  Apetyty dopisywały wszystkim .

O czym zaświadczam , bo tam byłam  razem z grupą ,,Spinacz’’ ZUTW

Lider grupy M.Grabowska